Artykuł pochodzi z wydania: Maj 2023
Oddelegowanie niektórych popularnych usług do szeroko rozumianej chmury nie oznacza, że możemy również automatycznie pozbyć się używanych dotychczas mechanizmów ochrony danych. Testujemy rozwiązanie do backupu danych z najpopularniejszych aplikacji Microsoftu.
Migracja wszelkiego rodzaju danych i aplikacji do chmury jest już niemal zjawiskiem powszechnym. Największe korzyści czerpią z tego dostawcy takich usług, a także firmy, które odpowiednio wcześnie zdążyły się zaadaptować do nowej rzeczywistości i oferują rozwiązania wpisujące się w rynkowe trendy. Jednak przed podjęciem decyzji o przerzuceniu odpowiedzialności za kolejną usługę na wybranego dostawcę SaaS trzeba zweryfikować, w jaki sposób chronione są nasze dane i co się dzieje w przypadku ich utraty.
BACKUP-AS-A-SERVICE
Światem chmury rządzą podstawowe reguły, których szeroko rozumiany biznes wciąż zdaje się nie rozumieć. Dostawca tej czy innej usługi zarządzanej odpowiada zazwyczaj za jej dostępność, ciągłość działania, w tym mechanizmy typu replikacja do innej lokalizacji, a także bezpieczeństwo fizyczne i kontrola dostępu do obiektów, w których hostowane są usługi. W dalszym ciągu odpowiedzialność za same dane leży po stronie klienta, i to zarówno w kontekście ich integralności, jak i bezpieczeństwa czy realizacji wymogów regulatora. Oznacza to np., że pomimo zastąpienia starego i wysłużonego serwera pocztowego nowoczesną usługą pocztową w chmurze wciąż jesteśmy odpowiedzialni za kopie zapasowe naszych skrzynek pocztowych. Skoro usługa pocztowa może działać w modelu SaaS, to dlaczego nie skorzystać z rozwiązania BaaS (Backup-as-a-Service) w celu jej ochrony. Barracuda Cloud-to-Cloud Backup (dalej: BCCB) to właśnie tego typu rozwiązanie, przeznaczone do obsługi pakietu SaaS od Microsoftu.
MODEL CLOUD NATIVE
Pośród wielu produktów służących do zabezpieczenia danych w ofercie Barracuda Networks znaleźć można także centralnie zarządzane z poziomu chmury rozwiązanie służące do backupu danych bezpośrednio z usług chmurowych od Microsoftu, takich jak Exchange Online, SharePoint, OneDrive for Business oraz Teams. Niespełna osiem lat temu testowaliśmy bardziej tradycyjne rozwiązanie o nazwie Barracuda Backup, które już wtedy pozwalało na tworzenie kopii zapasowych we własnej, opartej na chmurze usłudze przechowywania danych, przy jednoczesnym zarządzaniu z poziomu WebGUI hostowanego w chmurze. Tym razem sprawdzimy, co kalifornijski producent oprogramowania oferuje w modelu cloud native. Jest to zarazem pierwszy test, w którym nie ma potrzeby budowania własnego środowiska laboratoryjnego. W przypadku BCCB wykorzystywana jest dobrze znana klientom tego producenta webowa konsola Cloud Control. Ta sama, z której zarządza się chociażby produktami typu Email Gateway Defense, Barracuda Backup czy WAF-as-a-Service (testowany przez nas rok temu).
URUCHAMIANIE USŁUGI
Zarejestrowanie konta w portalu Cloud Control jest zatem warunkiem koniecznym, aby w ogóle rozpocząć pracę z BCCB poprzez aktywowanie pełnej lub testowej wersji licencji. Kolejny krok to podpięcie tenanta usługi Microsoft 365 (M365), z którego dane będą chronione kopią zapasową. W tym celu konieczne jest uwierzytelnienie danymi konta globalnego administratora dla M365, a także zaakceptowanie odpowiednich uprawnień, niezbędnych do poprawnego działania BCCB. Barracuda pozwala na podpięcie wielu tenantów M365 jednocześnie, choć obsługa połączeń realizowana jest w ramach jednego regionu chmury Azure. Wsparcie dla wielu regionów ma się pojawić w bliżej nieokreślonej przyszłości. To już przedostatni krok w procesie uruchomienia kopii zapasowych. Kolejny to po prostu włączenie backupu dla pojedynczych lub wszystkich wspieranych usług SaaS (Exchange, Sharepoint, OneDrive for Business, Teams).
[…]
Marcin Jurczyk
Autor pracuje jako architekt IT w firmie Kyndryl. Zajmuje się infrastrukturą sieciowo-serwerową, wirtualizacją infrastruktury i pamięcią masową.